szukaj

Krycie gontem bitumicznym

sobota, 18 kwietnia 2020

Świat już nie będzie taki sam...

Pobierz obrazki
Pobierz obrazki
SŁOWO OD REDAKTOR NACZELNEJ
– Nie będzie tak, jak było, bo świat już nie ten sam – śpiewał Andrzej Zaucha, i aż się prosi, by posłużyć się słowami tej piosenki, rozważając, jaki może być świat po pandemii. Wielu przeprowadza analizy i próbuje prognozować, czy hibernacja gospodarki potrwa do lata tego roku, czy też może rok. Czy to tylko kwarantanna naszego konsumpcjonizmu, czy też tendencja na dłużej. Wiele firm przeniosło się do wirtualu.

Są i takie, które wręcz rozwinęły działalność, te zajmujące się e-handlem. I rodzi się pytanie: czy wrócimy do realu, gdy kiedyś czerwony alert, związany z pandemią, zostanie odwołany? Wielu ekspertów uważa, że konsekwencją koronawirusa będzie nowe podejście do biznesu i pracy, będące wynikiem konieczności cięcia kosztów i oszczędności w ramach, na nowo wracających do interesów.

Jest jednak małe „ale” – w polskim Kodeksie pracy brakuje przepisów, które dokładnie określałyby zasady tzw. home office. Luki sprawiają, że osoba pracująca z domu wciąż oznacza dla pracodawcy ryzyko złamania prawa. Może pandemia będzie początkiem wyczekiwanej przez polskich pracodawców, ustawowej regulacji pracy zdalnej...

A może zmienimy swoje podejście do świata, przyrody? Czy – jak próbują przekonywać ekolodzy – na zatrzymaniu się człowieka skorzysta natura, obciążona ponad miarę jego działalnością, prowadzącą do ekologicznej katastrofy? W kontekście ochrony środowiska, mówią wręcz o zaletach lockdown. Jako dowód pozytywnego skutku ubocznego koronawirusa przytaczają wyniki pomiarów Europejskiej Agencji Kosmicznej we Włoszech, gdzie wynikające z kwarantanny miast ograniczenie ruchu i produkcji doprowadziło do zmniejszenia zanieczyszczenia powietrza.

Ekonomiści natomiast mówią o recesji gospodarczej na niespotykaną dotychczas skalę, bo – jak tłumaczą – „prawdziwych” pieniędzy w obiegu jest 15–20 proc., reszta to pieniądz wirtualny generowany jako dług, który jest tylko zapisem na koncie. Cały system opiera się więc na oprocentowanym długu, a to uzależnienie od długu sprawia, że nieważne, jaka jest wartość PKB, ważna jest dynamika – opierającego się na długu – wzrostu. Kiedy gospodarka przestaje rosnąć, albo rośnie zbyt wolno, dłużnicy po prostu nie są w stanie obsługiwać swojego długu i bankrutują.

Prof. Grzegorz Kołodko, w artykule, opublikowanym niedawno w „Rzeczpospolitej”, kreśląc wizję przyszłości, pisze: Wielka zaraza w XIV wieku nie wywołała takiego spustoszenia gospodarczego (ludzkie było dużo większe) jak obecna, bo kredyt odgrywał marginesową rolę, a życie zamierało bardziej niż gospodarka. W tym samym artykule dodaje: – Bez instytucji kredytu żyć nie sposób, a o działalności gospodarczej mowy być nie może, ale można i trzeba w przyszłości ograniczyć jego skalę.

Na razie rządy państw próbują stymulować gospodarkę do wzrostu, obniżając stopy procentowe czy pompując na rynek pieniądze po to, żeby ożywić popyt... konsumpcyjny. Obyśmy, proszę Państwa, zdrowi byli!
Pozostaję z szacunkiem
Pobierz obrazki
redaktor naczelna
Więcej przeczytasz w czasopiśmie "Administrator i Menedżer Nieruchomości"
Chcesz być na bieżąco?
Zamów prenumeratę
Papierową
Elektroniczną
(20% taniej)
Pobierz obrazki
Pobierz obrazki


Dane osobowe są przetwarzane zgodnie z wytycznymi polityki prywatności oraz z Ustawą o ochronie danych osobowych Dz.U. 2018 poz. 1000 z dnia 10 maja 2018r.

Administratorem Państwa danych osobowych jest Grupa MEDIUM Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp.K., nr KRS: 0000537655, z siedzibą w 04-112 Warszawa, ul. Karczewska 18, tel. +48 22 810-21-24, właściciel strony www.administrator24.info

Wypisz się

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Łuparka do drewna